Koszmar67

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 88482.63 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę

2025

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

Zalicz gminę

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

Marin Lombard 2 44723 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

MWR

Dystans całkowity:	3726.04 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	79:13
Średnia prędkość:	18.66 km/h
Suma podjazdów:	5068 m
Liczba aktywności:	62
Średnio na aktywność:	60.10 km i 3h 02m
Więcej statystyk

DST 71.24km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR # 9/2022 - Żuławskie Trójmiasto

Niedziela, 6 listopada 2022 · dodano: 06.11.2022 | Komentarze 5

No dzisiaj to było mnóstwo ludzi, nowszych, starszych i bardzo starych znajomych. Był nawet Paweł, ba, był nawet Jurek!!! Nawet Imć Darecki przyłapał nas na postoju w Solnicy!!!

Niektórzy twierdzili, że przyczyną tak wysokiej frekwencji była piękna słoneczna pogoda, no i to, że... "po płaskim" (społeczeństwo nam się rozleniwia?). :-)

Była część edukacyjna w Myszewie pod kościołem, poprowadzona, jak zwykle perfekcyjnie, przez Leszka.

Później była lekka modyfikacja trasy. Takie mini-wagary z Dareckim, którego zgubiłem gdzieś przed Bielnikiem II. :-)
Bardzo udany dzień!!!

Kategoria Do 100, MWR

DST 57.83km
Sprzęt POSKŁADANIEC
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR #8/2022 - Wały Tolkmita... z małym jakże ciekawym plusem!

Niedziela, 16 października 2022 · dodano: 16.10.2022 | Komentarze 0

Może frekwencja na tej wycieczce nie była oszałamiająco duża, może na początku pogoda też nie zachęcała do jazdy ale w efekcie było bardzo sympatycznie i ciepło.
Najpierw łagodna wspinaczka do Pagórków przez Jelenią Dolinę, później terenowy zjazd do Tolkmicka, a w zasadzie do Wałów Tolkmita tuż przed Tolkmickiem. Pierwszy raz dokładnie obejrzałem to miejsce a opowieść Leszka pozwoliła na chwilę cofnąć się do czasów staropruskich.
Ukoronowaniem całości był nasz trzyosobowy (z Krysią i Krzyśkiem) podjazd z Rangór do Próchnika i... penetracja starego domu podcieniowego. Ileż tam było skarbów!!! ;-)

Pierwszy postój w Krasnym Lesie. I po deszczu :-)

Jedni przez mostek...

...Inni nie :-)

Już na drugim brzegu Stradanki

Zasłuchani...

...w opowieść Leszka

Widok z wału grodziska

W tolkmickim porcie

Czy uda mu się wypatrzeć Wyspę Estyjska? Raczej nie :-)

Kadyńskie molo

Taki los...

...spotyka coraz więcej starych zabudowań

Tego zabytku chyba już nikt nie uratuje :-(

"Okno na świat" :-)

Bardzo pomysłowa kuchenka! :-)

Taki kredens kuchenny to towar deficytowy. Szkoda, że brakuje szuflad :-(

Podcień

Rozbrajające! :-)

Komplet wypoczynkowy do wzięcia :-)

Kategoria Do 100, MWR

DST 55.12km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR #7/2022 - Rowerowokajakowo

Niedziela, 18 września 2022 · dodano: 19.09.2022 | Komentarze 1

Rewelacyjny pomysł!!!
Oby więcej takich MWR'ek!!! :-)

2008 lat temu, w 14r. – Tyberiusz został cesarzem rzymskim.
11 lat temu urodziła się Lena, moja pierwsza wnuczka!!! :-)

Grupa Nr1 :-)

Szczęśliwy Piotr :-)

Prezesi :-)

Rumaki w zagrodzie :-)

Kuba - mój kajakowy partner

landszafcik :-)

sprawa dyskusyjna...

Rewelacyjna dekoracja!

Kiełbasa też nie najgorsza...

Drei Rosen

Niszczejący podcień

Wycieczka bez pociągu się nie liczy ;-)

Odcinek Gronowo Elbląskie - Jegłownik

Kategoria Do 100, MWR

DST 113.70km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR # 6/2022 - Niebieska WTR

Niedziela, 12 czerwca 2022 · dodano: 14.06.2022 | Komentarze 0

Wyjątkowo udana i przyjemna MWR'owa "setka" w towarzystwie około 60 rowerzystów! (W tym dwójka z Gdyni - Wiola i Sylwester oraz na części trasy dwójka z Gdańska - Magda i Grzegorz).

Przekop Wisły zaliczony na obu brzegach... no i wielkie odkrycie - przepiękny dom podcieniowy w Mikoszewie!!! (tu brawa dla Leszka!). Bardzo sympatyczni właściciele - Katarzyna I Michał Pielaszkiewicze i przygotowany przez nich przepyszny posiłek zasponsorowany przez Jerzego Wcisłę - senatora Rzeczypospolitej.

Będę czekał z wielkim utęsknieniem na wiatrak, który być może zostanie zrekonstruowany przez Kasię i Michała w niedalekiej przyszłości. Stał on bowiem na wzgórzu nieopodal domu, w którym wówczas mieszkał młynarz a obecnie Państwo Pielaszkiewicz.
Wiatrak spłonął podobno w latach 50. XXw. Pozostały po nim tylko fragmenty kamiennego koła młyńskiego.

Dzięki temu, że wycieczka przebiegała w dość powolnym tempie był czas na plotki i ploteczki oraz podziwianie pięknych krajobrazów, kwitnących maków i żuławskiej starej zabudowy.

Ważnym faktem było również czekoladowe wsparcie MOSiRu ;-).

Kategoria Do 200, MWR

DST 87.62km
Sprzęt POSKŁADANIEC
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR # 5/2022 - Jezioro Korsuń

Niedziela, 15 maja 2022 · dodano: 16.05.2022 | Komentarze 1

Kiersity, jezioro Korsuń - jedno z tych miejsc, do których często się wraca. Pięknie tam.
Do tego bezcenne opowieści Lecha Słodownika i całkiem "zdrowe" tempo, jak na Miejską Wycieczkę Rowerową ;-)
Frekwencja również bardzo zadowalająca (ok. 60 osób).

Most na rzece Dzierzgoń przed Starym Dolnem

Takie tam... z więzienia, z widokiem na Dzierzgonkę :-)

Klasyk, w hołdzie Ukrainie

Ojciec Przewodnik rzuca urok :-)

Kwietniewo

Jezioro Kiersity lub jak kto woli - Korsuń

Jezioro Kiersity lub jak kto woli - Korsuń

Lech Słodownik w akcji

Zerwany most dawnej linii kolejowej Elbląg- Myślice

Wjazd do Rychlik. Krystyna.

Rychliki

Kategoria Do 100, MWR

DST 62.71km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR # 4/2022 - Pióropusznikowy Jar

Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 0

Piękne miejsce - Rezerwat Pióropusznikowy Jar w dolinie potoku Lisi Parów.
O bobrach, minogach, pióropuszniku strusim i pozostałej florze i faunie rezerwatu opowiadał nam leśniczy Jarosław Mytych.

Ze względu na ukształtowanie terenu oraz dzisiejszą zwariowaną pogodę była to chyba najtrudniejsza z dotychczasowych Miejskich Wycieczek Rowerowych.

Oczywiście gorąco zachęcam bo było warto! :-)

Pierwszy postój

"Grubasy" :-)

Drugi, krótki postój

Nowe wiatraki w okolicy Majewa

Potok Lisi Parów

Leśniczy opowiada...

Potok Lisi Parów

Robota bobra

Potok Lisi Parów

Droga powrotna z armagedonem w tle :-)

Lufa w buku

Kategoria MWR, Do 100

DST 61.46km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR # 3/2022 - Jodła Jagna i... Gruba Kaśka ;)

Niedziela, 13 marca 2022 · dodano: 13.03.2022 | Komentarze 2

Piękna pogoda, wzorowa frekwencja i punkt kulminacyjny wycieczki w cudownym lesie... czegóż chcieć więcej?!

Celem wycieczki była dostojna jodła Jagna ale przy okazji odwiedziliśmy również znajdującą się nieopodal ogromną sosnę - Grubą Kaśkę.
Fantastycznie spędzony dzień! :-)

p

Kategoria MWR, Do 100

DST 58.55km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR #2/2022 - Mury Pasłęka

Niedziela, 13 lutego 2022 · dodano: 13.02.2022 | Komentarze 0

Jak zwykle ciekawie, rekreacyjnie i edukacyjnie. Start z "Końskiego Zdrowia" to doskonały pomysł!
Pogoda, jak na większości Miejskich Wycieczek bez zarzutu. :-)

Kategoria MWR, Do 100

DST 54.26km
Sprzęt Giant Roam3
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

MWR #1/2022 - Tunel pod pochylnią

Niedziela, 9 stycznia 2022 · dodano: 10.01.2022 | Komentarze 0

Pierwsza w tym roku wycieczka z cyklu Miejskich Wycieczek Rowerowych prowadziła tym razem do niesłychanie ciekawego obiektu, mianowicie tunelu pod pochylnią Oleśnica. To obiekt niedoceniony bo, jak się okazało, często nieświadomie mijany przez wielu rowerzystów. Powstał w 1857 roku jako zestaw dwóch tuneli. Jednym przepływa rzeczka Klepina, drugi to chyba taki tunel "serwisowy" i można nim przejść pod torami pochylni. żeby było jeszcze ciekawiej w tym miejscu tory przecina droga a nad rzeczką przepływa kanał obiegowy pochylni (taki mini-akwedukt). Miejsce naprawdę godne uwagi i trzeba tam wrócić w cieplejszej porze roku.

Warunki drogowe... TRAGEDIA!!!! Szybko pogubiłem się w liczeniu wywrotek :-). W drodze powrotnej sam też się lekko wyłożyłem :-). A Markowi B. pękła kierownica. Mimo to dojechał sprawnie do mety :-).
Tak więc atrakcji było mnóstwo! :)

p.s. Pęknięta rama w "Dziadku" trzeszczy ale coś też pstryka w suporcie... może w środę uda się reanimować "Dziadka".