Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 79640.42 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl Zalicz gminę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszmar67.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 200.65km
  • Czas 09:03
  • VAVG 22.17km/h
  • Podjazdy 591m
  • Sprzęt Marin Lombard 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienny Kwidzyn z niespodzianką

Niedziela, 5 listopada 2023 · dodano: 07.11.2023 | Komentarze 0




   Kwidzyński zamek miałem w planach od ładnych kilku lat. Przez Kwidzyn przejeżdżałem wiele razy, a to przy okazji Maratonu Elbląskiego (od strony Marezy) a to przy okazji "Copernicusa" (od strony Gardei), a to przy różnych innych okazjach :-). Ale zawsze samym dołem albo samą górą, omijając zamek!
   
   Tym razem celem był właśnie kwidzyński zamek krzyżacki z wyjątkowo okazałym gdaniskiem (dansker).
Miałem wyjechać najpóźniej o 7.00 ale oczywiście mój wewnętrzny leń zwyciężył i zebrałem się dopiero ok. 10.00. Wiedziałem już, że powrót będzie w sporej części w ciemnościach, co nie za bardzo mi się uśmiechało:-). Dzierzgońskie górki i jazda pod wiatr nie sprzyjały raczej szybkiej jeździe, więc pod sam zamek dotarłem dopiero grubo po 14.00.
   Kilka fotek i... wio! Teraz skupiłem się głównie na tym, żeby "piekielne wertepy" czyli Rezerwat Las Mątawski pokonać jeszcze po widnemu. Tym sposobem ściemniło się na dobre w Mątowach Wielkich skąd moja trasa miała prowadzić przez Bystrze, Kończewice, Lisewo Malborskie w stronę Nowego Stawu.
   I tu... niespodzianka! W Mątowach Wielkich tablica informująca o objeździe przez Miłoradz. Nie chciałem się jednak pchać przez Malbork a droga w kierunku Bystrza wyglądała całkiem zachęcająco, nie licząc znaku "ślepa droga", który to zlekceważyłem myśląc sobie: "rowerem w razie czego jakoś się przedostanę". 

   Jakże się pomyliłem! Po dojechaniu prawie do skrzyżowania z drogą DK22 (zabrakło jakieś 100m) okazało się, że nijak nie przedrę się na drugą stronę przez olbrzymi, zabłocony i przeorany plac budowy. Wyglądało na to, że przebudowują to niebezpieczne skrzyżowanie. Kombinowałem chwilę co zrobić, żeby nie zawracać. Niestety w tył zwrot i dojazd do skrętu na Miłoradz był konieczny! W związku z tym musiałem zmienić pierwotny przebieg trasy. Nie chcąc jechać przez ruchliwą DK22 obmyśliłem inny plan.

   Szybki przejazd przez Miłoradz i Starą Kościelnicę do "dwudziestki dwójki" a stąd szybki skok do Malborka - na szczęście bez samochodów z tyłu! (ruch wahadłowy). W Malborku skręt w lewo przed przekroczeniem Nogatu i jazda DDR'ką przez Kamionkę i Tragamin do skrętu na Lasowice Wielkie. Stąd już znanymi ścieżkami przez Lipinkę, Myszewo, Lubstowo, Rakowo, Wierciny, Jazową... do domusiu na upragnioną obiadokolację!







Okolice Moran



Jestem! :-)















Ogromne gdanisko robi wrażenie!



Tu zaczyna się Nogat



Śluza w Białej Górze tuż przed zachodem słońca



Przymusowa fotka w czeluściach...



Rzut ślepego oka na trochę większy zamek w ciemnościach :-)



Prawie w domusiu :-)


Kategoria Do 200



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chorz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]