Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 79640.42 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę
2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl Zalicz gminę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszmar67.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 248.60km
  • Czas 11:37
  • VAVG 21.40km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiatrakowo

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 18.06.2020 | Komentarze 5


Elbląg - Pasłęk - Małdyty - Miłomłyn - Ostróda - Olsztynek - Naterki - Gietrzwałd - Łukta - Morąg - Małdyty - Marzewo - Drulity - Kąty - Jelonki - Krosno - Dłużyna - Komorowo Żuławskie - Elbląg


Pełna GALERIA


Wyjazd po pięć wiatraków. Czy to możliwe? Owszem, jeżeli odwiedza się Muzeum Budownictwa Ludowego - Park Etnograficzny w Olsztynku (tak brzmi pełna nazwa), gdzie stoją cztery zrekonstruowane wiatraki, oraz jeden, przeniesiony z Podlasia w Naterkach koło Olsztyna. 

Tym razem wyjazd był zaplanowany, no... może nie do końca, bo niezbyt znaną trasę wytyczyłem pospiesznie z automatu w Google Maps :) Wyruszyłem o 5:19, chociaż planowałem trochę wcześniej. Ranek był pogodny i dość ciepły, na tyle że nie musiałem przyodziewać długich nogawek i rękawów.
Tuż za Pasłękiem mignął mi jakiś rowerzysta stojący na przystanku i ponieważ nie był to nikt znajomy, nie zwróciłem na niego szczególnej uwagi, gnając przed siebie. Na krótko zatrzymałem się w Małdytach, tylko dla takiej fotki: 




Gdzieś w okolicy Sopli dogania mnie "przystankowy" rowerzysta na pięknym szosowym, karbonowym Focusie. Twierdzi, że goni mnie od Pasłęka z niemałym trudem :-). To zadziwiające! Jego rower jest ze trzy razy lżejszy od mojego czołgu! Okazuje się, że jedzie ze Sztutowa do Warszawy i to jego pierwsza tak długa trasa. Musi być w poniedziałek w pracy, w Warszawie.
Wiemy już, że do Ostródy jedziemy razem. W sympatycznym towarzystwie czas mija szybko. Dosłownie za chwilę przemykamy przez Miłomłyn, za kolejną chwilę wjeżdżamy do Ostródy. Ponieważ mam nieczynny licznik, nowo poznany kolega Tomek informuje mnie, że od kiedy jedziemy razem, nasza średnia nie spada poniżej 30 km/h.
- Nie ma to jak jeździć z "szosonami" - mówię głośno sapiąc. :-)

Krótki postój w Ostródzie nad jeziorem, pamiątkowa fotka i lecimy! Każdy w swoją stronę. Lubię takie nieoczekiwane, sympatyczne spotkania.




Teraz znowu jadę sam. Też to lubię, delektuję się widokami, czerwcowymi zapachami i samą drogą.
W miejscowości Szyldak Google Maps zrzuca mnie z drogi na lewo. Czuję już, że nie będzie łatwo. Ale, co tam, przecież Olsztynek już niedaleko! :-)
Najpierw trochę leśnego błota przed miejscowością Wyżnice, później głęboki, sypki piach na drodze do Rychnowskiej Woli. Piach jest taki, że przez jakiś kilometr po prostu prowadzę rower. Z moją masą, nijak nie da się jechać! Na szczęście w Rychnowskiej Woli pojawia się asfalt, który już po chwili doprowadza mnie do tzw. starej siódemki biegnącej wzdłuż drogi S7.

Z niemałym opóźnieniem wjeżdżam do Olsztynka. Kiedyś tu byłem, ale nie pamiętam kiedy :-). Wiem, że w skansenie nie mogę zabawić zbyt długo, bo czas nie guma...
Szybki objazd zdjęcia czterech wiatraków (jeden koźlak, dwa paltraki i jeden, słusznych rozmiarów, drewniany holender).
Niestety po wjeździe do Olsztynka niebo zasnuło się chmurami, więc zdjęcia ze skansenu są dość ponure :-) 


Paltrak



Paltrak



Koźlak



Drewniany holender




Strażnicy wiatraków :-)


Później, w otoczeniu pięknej wiejskiej zabudowy szybki obiad przyrządzony przez jotka69, mniam!!!
Teraz kierunek Naterki.


Jezioro Wulpińskie

Po drodze Tomaszkowo nad jeziorem Wulpińskim i chwilę później Naterki, malowniczo położona nad jeziorem Świętajno wieś z... polem golfowym!
Koźlak w Naterkach pochodzący z 1899r., przeniesiony z Podlasia, z okolic Hajnówki w 2001r. stoi na terenie prywatnego Muzeum Maszyn Rolniczych DRAMIŃSKI, słynącego z największej na świecie kolekcji kieratów konnych (277 sztuk!). Właściciela niestety nie zastałem. Po posesji oprowadził mnie sympatyczny człowiek, który pojawił się "na telefon" w ciągu zaledwie pięciu minut!


Słynne kieraty konne...




... które trafiły do Księgi Guinessa!




Koźlak z 1899r. (rekonstrukcja)

Szybka sesja fotograficzna, w której tym razem pomogło mi rozpogodzone niebo... i czas ruszać w drogę powrotną.
Przed wyjazdem założyłem sobie, że wrócę do domu przez pochylnie. W związku z tym wypadało kierować się na Morąg, później Małdyty i w Marzewie kierunek Buczyniec.
Do Morąga docieram przez Gietrzwałd i Łuktę, w zasadzie bez przystanków. W Morągu krótki postój na drugą część posiłku, fotka ratusza i w drogę!
Bardzo ruchliwa droga Morąg - Małdyty męczy mnie psychicznie do tego stopnia, że w Wilamowie skręcam w prawo na Szlak Krainy Kanału Elbląskiego. Teraz jestem "u siebie".
Małdyty, w Marzewie w lewo na Drulity. Później pędząc z górki zostawiam z lewej strony pochylnię Buczyniec. Następnie Kąty, Oleśnica, Jelonki. Tam jest pięknie. Słońce jest coraz niżej a ja, jak zwykle na koniec jazdy mam przypływ energii. Chciałoby się więcej ale... czas wracać do żony! :-)

I tym sposobem mam na koncie 21 wiatraków.
W tym roku planuję zdobyć jeszcze dwa.





Kategoria Do 300



Komentarze
domino83
| 21:46 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj Ładne koźlaczki, takie lubię ;-) Wcześniej dodawałem ich zdjęcia do google i nanosiłem na mapę.
koszmar67
| 05:21 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj MARECKY - Mówisz i... po czasie masz! :-)
koszmar67
| 05:18 czwartek, 18 czerwca 2020 | linkuj domino83 - Do samego Olsztyna niestety nie dotarłem. Nie taki był plan :-)
domino83
| 21:28 środa, 17 czerwca 2020 | linkuj Jakoś Twój wpis uciekł moim oczom, bardzo interesująca mnie okolica - zamek w Olsztynie. dołączam się prośby o fotki i opis ;-)
MARECKY
| 20:00 poniedziałek, 15 czerwca 2020 | linkuj Bez ociągania prosimy :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hnawy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]