Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 91095.92 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.78 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę
2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl Zalicz gminę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszmar67.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Do 200

Dystans całkowity:16379.35 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:647:47
Średnia prędkość:22.64 km/h
Maksymalna prędkość:37.40 km/h
Suma podjazdów:21103 m
Liczba aktywności:134
Średnio na aktywność:122.23 km i 5h 23m
Więcej statystyk
  • DST 102.75km
  • Czas 04:33
  • VAVG 22.58km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wielkanocna wietrzna setka

Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 1



Trasa, jak zwykle to bywa, powstała spontanicznie. :)
Wyszło jej to na dobre. Co prawda jazda z Markiem kończy się najczęściej tak, że po powrocie każda z moich nóg waży chyba z 50 kg. :) Ten człowiek nie wie co to przeciwny wiatr i podjazdy! :) Mimo to lubię takie zmęczenie, zwłaszcza w święta.


















Kategoria Do 200


  • DST 103.79km
  • Czas 04:04
  • VAVG 25.52km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna wiosna w koronie

Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 28.03.2020 | Komentarze 1



Wiosna na wirusa jest zupełnie obojętna. My niestety nie.
W NDG nie spotkałem tańczących policjantów.
Na wsiach życie toczy się normalnie.
W Nowym Stawie jak zawsze błogi spokój.














Kategoria Do 200


  • DST 101.25km
  • Czas 04:45
  • VAVG 21.32km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rehabilitacyjnie #4 (tym razem pagórkowo)

Sobota, 7 marca 2020 · dodano: 07.03.2020 | Komentarze 0


Tym razem trochę pagórków. Fragment "markowej" trasy w przeciwnym kierunku: Elbląg - Łęcze - Pagórki - Ogrodniki - Milejewo - Kamiennik Wielki... a dalej już jak fantazja poniosła: Kwietnik - Zastawno - Młynary - Wilczęta - Słobity - Robity - Pasłęk - Zielony Grąd - Janów - Przezmark - Nowina - Elbląg. Na zatorskim rondzie... guma!!! 
Między Milejewem a Kamiennikiem Wielkim minąłem się - wcale nie przypadkiem - ze Sprinterską Grupą D&M ;) Ten, który jechał w "ogonie" namawiał mnie na wspólną jazdę ale odmówiłem, bo jaki ze mnie sprinter :). 


Kategoria Do 200


  • DST 103.37km
  • Czas 04:44
  • VAVG 21.84km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

"Po drugiej stronie lustra" + NDG - z Markiem i chwilowo z Andrzejem

Sobota, 15 lutego 2020 · dodano: 15.02.2020 | Komentarze 0




Miało już nie wiać tak okrutnie!!! 






Do Płocka

Kategoria Do 200


  • DST 112.99km
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Trójmiejskie i Rewskie nieznane mi ścieżki z przesympatyczną bandą

Sobota, 9 listopada 2019 · dodano: 09.11.2019 | Komentarze 0



Z Magdą, Wiolą, Robertem K. i Markiem. 40 km -  pochmurno ale... Sucho. Ponad 70 km w deszczu. Przemokliśmy okrutnie! Mimo to humory dopisały i było super!!!


Kategoria Do 200


  • DST 120.08km
  • Czas 05:58
  • VAVG 20.13km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Hybrydowo z gośćmi z Kwidzyna, Markiem i Robertem K. vel Francesco :)

Niedziela, 29 września 2019 · dodano: 29.09.2019 | Komentarze 2



Jedna z najsympatyczniejszych wycieczek tego roku. Bezbłędnie wstrzeliliśmy się w okno pogodowe a trasa, jak widać przecudna.
W lesie widoczne początki kolorystycznych wybryków jesieni a dzika zwierzyna czmycha prawie spod samych kół.
Towarzystwo również wyborne: Marek, Robert K., i dwóch kolegów z Kwidzyna - Piotr oraz Krzysztof. 






Pozycje na starcie jakby zamknięte ale nastawienie bojowe :)



Chwila zadumy



Las



Groźnie to wygląda :)



Tablica o wszystkim rzetelnie informuje



Tu wody Wisły Królewieckiej mieszają się z wodami Zalewu Wiślanego



Widok na elbląską elektrociepłownię z ujścia Wisły Królewieckiej



Wisła Królewiecka



Wisła Królewiecka



Kaczor



Porcik :)



Wyjazd z porciku w kierunku Kątów Rybackich



Katy Rybackie i Piotr na kultowej ławeczce



Robert - pierwszy chętny do przekopu i... Marek - mistrz drugiego planu :)



Równik objechał i przekop (a właściwie wyrąb) widział :)



A przekopu jak nie było tak nie ma. Zjedzmy po "Pawełku", Piotr sponsoruje! :)



Robert (Francesco) w jednej z boskich póz :)



I znowu Robert - gwiazda i Marek - mistrz drugiego planu :)))



A wszystko to na... 



kamieniu granicznym Wolnego Miasta Gdańska



Krótka przerwa przed dotarciem do granicy z Rosją



Koniec Polski :)



Tam dalej... już Rosja



Piotr przy granicy



Marek patrzący w stronę wejścia nr11 :)



Rosyjskie kormorany :)



Przez ten płot lepiej nie przechodzić!



Pomysłowo



Typowy obrazek w Piaskach...



Tu z kotem - mistrzem drugiego planu :)



Dziki raz jeszcze



Widok na morze z Góry Pirata



Podobno takie m.in. ptaki się tam widuje



Jeszcze widok na Zalew Wiślany...



i na Marka




A to już wjazd do Krynicy Morskiej
Kategoria Do 200


  • DST 109.37km
  • Czas 04:50
  • VAVG 22.63km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Misja Melbourne :) + New Pond & New Manor :)

Sobota, 21 września 2019 · dodano: 21.09.2019 | Komentarze 2



Do Melbourne w mżawce. W drodze powrotnej, od New Pond "na sucho".
Czy ktoś kiedyś przejechał do Marzęcina przez Gozdawę? Bo ja nie... ale prawie :)





Melbourne w mżawce
Kategoria Do 200


  • DST 110.23km
  • Czas 04:11
  • VAVG 26.35km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na kawkę do Lucjana :)

Sobota, 14 września 2019 · dodano: 14.09.2019 | Komentarze 0



Nadzwyczaj sympatyczna wycieczka, pomimo dość silnego wiatru.
Hel nie zając, nie ucieknie ;).




Bielnik Drugi



Jazowa/Wierciny



Jazowa/Wierciny



Jazowa/Wierciny



Na koń!!!



Jazowa/Wierciny



Jazowa/Wierciny



Kościół w Świerkach



Kościół w Świerkach - stół pogrzebowy



Kościół w Świerkach - organy



Kościół w Świerkach - organy



Kościół w Świerkach - organy



Kościół w Świerkach



Kościół w Świerkach



Kościół w Świerkach



Nowy Staw - zlot motocyklowy



Nowy Staw - nowo poznany biker na gravelu



Nowy Staw



Lichnowy




Lichnowy



Lichnowy



Nowy Staw



Nowy Staw



Nowy Staw


Na trasie NDG - Marzęcino



Spotkanie w Kępkach

Kategoria Do 200


  • DST 121.50km
  • Czas 06:22
  • VAVG 19.08km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wokół Jezioraka

Czwartek, 15 sierpnia 2019 · dodano: 15.08.2019 | Komentarze 0



Przepiękna trasa według Doroty i Marka z mniejszymi i większymi przygodami. :)







Raz w roku w Skiroławkach :)... a tak naprawdę przed domem Zbigniewa Nienackiego w Jerzwałdzie





Wieża widokowa w Siemianach



Przesympatyczny siemiański pies podlewający kwiatki :)



Pantani się wspina :)



Rzut oka na Jeziorak w Siemianach



Taka tam scena balkonowa :)



Pantani patrzy w przyszłość :)



Czas się zbierać!



Chłopaki - rowerowe zwierzaki :))))





Solniki zaliczone. Jezioro Jasne... innym razem :)



Zamek w Szymbarku...





Ogrom tej zrujnowanej budowli robi wrażenie




Niestety wejście na dziedziniec zamknięte. Obiekt monitorowany :)





Dorota polująca na dobre ujęcie




Ostatnie chwile w Szymbarku




A to już XIV wieczny kościół w Iławie. I zachodnia część Jezioraka zaliczona



Pora relaksu. Pałac-hotel w Karnitach



Przeskok przez Kanał Iławski



Łukasz i Robert między Karpowem a Śliwą



Meta w Zalewie. Gotowi do drogi
Kategoria Do 200


  • DST 158.48km
  • Czas 07:10
  • VAVG 22.11km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu wiatrakowo ;)

Niedziela, 11 sierpnia 2019 · dodano: 16.08.2019 | Komentarze 2



Wiatraka się nie buduje, nie wznosi się. Wiatrak zostaje powołany, bierze początek, albo przychodzi. Budować można dom, stodołę, oborę, to co stoi nieruchomo. Wiatrak porusza się, chodzi, pracuje, wydaje dźwięki, mówi, gra, muzykuje, zawodzi, niedomaga, choruje, gniewa się, odpoczywa, śpi. Wiatrak żyje, czuje. Jest jak człowiek i tak jak nie ma takiego samego człowieka, tak nie ma takiego samego wiatraka. Każdy wiatrak ma swój charakter jedyny i niepowtarzalny. Ojcem wiatraka jest cieśla i on zawsze potwierdza to znakiem. Wiatrak odchodzi lub ginie, a tam gdzie pracował, pozostaje jego mogiła.
/Ten kanon pochodzi z książki prof. Jana Święcha Tajemniczy świat wiatraków./


Celem tej wycieczki był w zasadzie tylko zapomniany malborski wiatrak, a właściwie to co po nim pozostało, czyli ceglana podstawa, która obecnie jest domem mieszkalnym. Powstał w drugiej poł. XIX w jako piękny drewniany holender (podobny do tego w Palczewie). W grudniu 1902 r. został poważnie uszkodzony w trakcie wichury, która niemal zrzuciła z korony budowli jej głowicę ze skrzydłami. Jego dalsze losy są niejasne, niewykluczone jednak, że w trakcie wspomnianej wichury uszkodzeniu uległa także drewniana konstrukcja nośna obiektu i dlatego rozebrano ją całkowicie.





Nowy Staw



Zamek w Malborku




Tak wiatrak wyglądał po wichurze w 1902r.






A tak wygląda dziś - ciekawa ośmiokątna podstawa




Zapomniany, zaniedbany i zaśmiecony cmentarz ewangelicki, na którego północnym skraju znajduje się pozostałość wiatraka



Plażowanie nad Jez. Sztumskim



Rzeźby rusałki i wodnika na sztumskim bulwarze



Jezioro Sztumskie



Jest też w Sztumie popiersie twórcy muzyki do słynnej roty




Sztumski zamek



Widok na sztumski zamek



Za murem



Wjazd na zamkowy dziedziniec, niestety trzeba zejść z roweru :)



Studnia na dziedzińcu z ośmiokątną pokrywą



W drodze ze Sztumu do Dzierzgonia... nie mogłem się oprzeć - ruina holendra w Ankamatach



:)



Kościół w Lubochowie




A to już Lepno i kolejny holender w ruinie. Do tego nie ma swobodnego dostępu :(



Lepno - lista poległych w czasie I wojny światowej mieszkańców Lepna




To jeszcze stary cmentarz w Lepnie



A to ostatni podczas tej wycieczki wiatrakowy obiekt - skorupa holendra w Zielonce Pasłęckiej. Wygląda na to, że niedługo zniknie z powierzchni ziemi :(

Tym sposobem odwiedziłem aż cztery wiatraki! W planach był tylko ten malborski. Lubię takie nieudane plany :)
Kategoria Do 200