Koszmar67

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 86801.61 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę

2025

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

Zalicz gminę

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

POSKŁADANIEC 6084 km

Marin Lombard 2 43786 km

Folta Letux 5 km

Giant Roam3 56183 km

FOLTA Trigo 5 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2022

Dystans całkowity:	1280.41 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	45:24
Średnia prędkość:	23.76 km/h
Liczba aktywności:	34
Średnio na aktywność:	37.66 km i 1h 40m
Więcej statystyk

DST 14.71km
Czas 00:39
V_AVG 22.63km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu z pętelką drzewną, ogonkiem I ząbkiem

Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 · dodano: 25.04.2022 | Komentarze 0

Ochłodziło się okrutnie.
Szaro, nijak. :-(

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 20.52km
Czas 00:50
V_AVG 24.62km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi z ząbkiem, pętelką EUHE, pętelką drzewną i podwójnym ogonkiem

Poniedziałek, 25 kwietnia 2022 · dodano: 25.04.2022 | Komentarze 0

Pochmurno... smutno jakoś.
Jedyny optymistyczny akcent to para boćków przy wjeździe na ogonek od Akacjowej :-). Gniazdo zrobiły mizerne, ale są. W zeszłym roku gniazdo zrzucił wiatr i boćki nie próbowały odbudowywać.

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 18.21km
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Smutny dzień :-(

Sobota, 23 kwietnia 2022 · dodano: 23.04.2022 | Komentarze 0

Od samego rana wszystko "nie tak"!
Później... groby. Grób rodziców znowu zdeptany! Jakim trzeba być bezmózgim idiotą, żeby deptać posadzone rośliny! To musi robić ktoś, kto ma problem z dojściem do kamiennej płyty w celu postawienia wyj****ego w kosmos znicza!!! W ogóle uważam stawianie zniczy wielkości wieży Eiffla za debilizm! Czemu to ma służyć?! Leczeniu kompleksów?!!!

Na szczęście był tego dnia i miły akcent... a właściwie dwa.
Pierwszy to jeziorko przy ul. Dąbrowskiego, którego nie widziałem z 15 lat, drugi to zakup najnowszej (jeszcze ciepłej) płyty T.Love - Hau, hau!, która wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie.

A co jutro? Nie wiem. I to właściwie jest fascynujące! :-)

Kategoria Do 50, poza kategorią:)

DST 15.72km
Czas 00:40
V_AVG 23.58km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu z pętelką drzewną, ogonkiem, przez Nowe Pole, z pętelką EUHE i ząbkiem

Piątek, 22 kwietnia 2022 · dodano: 22.04.2022 | Komentarze 0

Ciepły piątunio! :-)

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 15.20km
Czas 00:36
V_AVG 25.33km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi z ząbkiem, pętelką EUHE, przez Nowe Pole, z ogonkiem i pętelką drzewną

Piątek, 22 kwietnia 2022 · dodano: 22.04.2022 | Komentarze 0

Nietypowo. W tę stronę nie jeździłem przez Nowe Pole :)

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 14.49km
Czas 00:38
V_AVG 22.88km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu z ogonkiem przez Nowe Pole, z pętelką EUHE i ząbkiem

Czwartek, 21 kwietnia 2022 · dodano: 21.04.2022 | Komentarze 0

Ciepło :-) Kiedy "na krótko"? Mam nadzieję, że już w niedzielę! :)

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 14.95km
Czas 00:40
V_AVG 22.43km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi standardowo... chociaż... niezupełnie :-)

Czwartek, 21 kwietnia 2022 · dodano: 21.04.2022 | Komentarze 0

Wszystko ładnie, pięknie ale brama do pracusi... zamknięta na kłódkę! Furtka też. Kręciłem się w kółko jak wariat! Dopiero o 6:55 ktoś łaskawie otworzył wrota :-)
Chyba jakaś redukcja etatów wśród "woźnych".

Kategoria Codzienność, Do 50

DST 89.32km
Czas 03:22
V_AVG 26.53km/h
Sprzęt Marin Lombard 2
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Latarkowy wtorek w środę # 16/2022 - Do "Jantarvia Car Museum"

Środa, 20 kwietnia 2022 · dodano: 21.04.2022 | Komentarze 3

Pomimo kiepskiej pogody w postaci prawie nieustannie padającego słabiej lub mocniej deszczu, wszyscy byli przeszczęśliwi. W dużej mierze z powodu celu naszej wycieczki czyli "Jantarvia Car Museum" w Jantarze.

Właściciel Andrzej i jego żona oprowadzili nas po swoim królestwie, którego jedną z części jest przepięknie urządzony garaż ze zgromadzonymi w nim, pieczołowicie odrestaurowanymi amerykańskimi samochodami. Był nawet Mustang z mojego rocznika! :-).

Zwiedziliśmy też gustownie zaaranżowane pokoje hotelowe. Wszystko w stylu amerykańskim.
Spędziliśmy tam parę pięknych, dość długich chwil. I chociaż nikomu nie chciało się ruszyć, trzeba było się zwijać, żeby dotrzeć do domu jeszcze przed 22:00 :-)