Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi koszmar67 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 86988.71 kilometrów w tym 23.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Statystyki zbiorcze na stronę
2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl Zalicz gminę

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koszmar67.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2018

Dystans całkowity:807.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:59
Średnia prędkość:20.18 km/h
Liczba aktywności:55
Średnio na aktywność:14.67 km i 0h 43m
Więcej statystyk
  • DST 4.68km
  • Czas 00:13
  • VAVG 21.60km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi

Wtorek, 9 października 2018 · dodano: 09.10.2018 | Komentarze 0

  • 222 dzień bez papierosa
Kategoria Codzienność


  • DST 4.63km
  • Czas 00:14
  • VAVG 19.84km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi

Poniedziałek, 8 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0

  • 221 dzień bez papierosa
Kategoria Codzienność


  • DST 8.18km
  • Czas 00:27
  • VAVG 18.18km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu

Poniedziałek, 8 października 2018 · dodano: 08.10.2018 | Komentarze 0

Kategoria Codzienność


  • DST 68.08km
  • Czas 03:27
  • VAVG 19.73km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoda rozdaje karty?

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 7

  • 220 dzień bez papierosa



Miały być Pierzchały... Niestety, obowiązki sprawiły, że wyruszyłem dopiero koło południa. Dokładnie wtedy załamała się pogoda. Pomyślałem, że przy tak silnym wietrze trzeba skrócić trasę. Północno zachodni wiatr mocno pomagał w jeździe do Pasłęka ale skutecznie utrudniał resztę drogi. Najpierw boczny, spychający, później ten ulubiony -  prosto w twarz. Poza tym, żeby było przyjemniej, co jakiś czas pojawiał się zacinający deszczyk.
Pogoda potrafi zweryfikować każdy plan ale nie potrafi zupełnie zepsuć wyjazdu. :)



Krasin


W Krasinie najlepiej biorą na Dekoral :)


Zagadka: jaka to pochylnia?


c.d. zagadki


A tu, dla utrudnienia, rumak trochę zasłania. :)


Jesienny Kanał Elbląski.


Zagadka nr2 :)




A tu...

...specjalna dedykacja dla...

Kota :)



Taka sytuacja. Na parę minut pojawiło się słońce.


A to...

...dawno, dawno temu była...

... moja szkoła. Kto zgadnie jaka?


A to szeroko opisany przez Mareckiego nowiuśki wiadukt.

Kategoria Do 100


  • DST 107.20km
  • Czas 05:16
  • VAVG 20.35km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawsze o czymś zapomnę...

Sobota, 6 października 2018 · dodano: 06.10.2018 | Komentarze 3

  • 219 dzień bez papierosa


Plany, plany...

Tym razem zapomniałem o aparacie fotograficznym*. Nie żebym w ogóle o nim zapomniał, przeciwnie, pamiętałem bardzo! Naładowałem, zapakowałem, czekał tylko, żeby przewiesić go przez ramię i zabrać na przejażdżkę do Rodowa - wioski cudów.
Niestety, w ostatniej chwili zapomniałem o nim, i co najzabawniejsze, zorientowałem się, że go nie mam dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów! Powrót nie miał sensu tak samo jak odwiedzenie Rodowa bez aparatu.



W Markusach się dzieje!!!


Zmiany

Po dojechaniu do Żuławki Sztumskiej stwierdziłem, że czas zmienić kierunek. Nie miałem żadnego planu awaryjnego.
Szybka decyzja i... kierunek Stare Pole, dalej "się zobaczy" :).



Letniki


Zagubione jeziorko

W Starym Polu olśnienie! Jest okazja, żeby odwiedzić dawno nieodwiedzane jeziorko w Letnikach, tuż przy wale Nogatu.
Jadę. Dokładnie wiem, gdzie jeziorko się znajduje, nie pamiętam tylko w którą dróżkę ostatecznie skręcić. W efekcie, po dwóch próbach i jednym (jak się później okazało) przegapieniu zjazdu w las rezygnuję. Szkoda czasu na szukanie a w domu czeka pies.


Powrót, ale którędy?

Tak sobie kombinuję: Jegłownik, Adamowo, Bielnik Drugi i wzdłuż Nogatu do Nowakowa. Prawie tak wyszło :) Z tą różnicą, że z Nowakowa nie skręciłem na Elbląg tylko w przeciwnym kierunku. Szkoda by było nie przejechać setki w taką pogodę! Z Kamionka Wielkiego postanowiłem wspiąć się do Próchnika. Łatwo nie było ale widoki wynagrodziły trud. Rodowo poczeka na swoją kolej :)



Władysławowo... nie to nadmorskie.


Gdzieś między Kamionkiem Wielkim a Próchnikiem. Dla bystrowzrocznych: widać Zalew.


Nowa ścieżka w mieście! :)

*) Zdjęcia niestety robione SMERFonem.


Kategoria Do 200


  • DST 4.45km
  • Czas 00:13
  • VAVG 20.54km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu

Piątek, 5 października 2018 · dodano: 06.10.2018 | Komentarze 0

Kategoria Codzienność


  • DST 4.69km
  • Czas 00:13
  • VAVG 21.65km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi

Piątek, 5 października 2018 · dodano: 05.10.2018 | Komentarze 0

  • 218 dzień bez papierosa
Kategoria Codzienność


  • DST 6.47km
  • Czas 00:20
  • VAVG 19.41km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

Kategoria Codzienność


  • DST 4.69km
  • Czas 00:13
  • VAVG 21.65km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracusi

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

  • 217 dzień bez papierosa
Kategoria Codzienność


  • DST 4.32km
  • Czas 00:14
  • VAVG 18.51km/h
  • Sprzęt Giant Roam3
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do domusiu

Środa, 3 października 2018 · dodano: 03.10.2018 | Komentarze 0

Kategoria Codzienność